Nasze produkty charakteryzują się uniwersalnością oraz niepowtarzalną grafiką robioną na zamówienie u ilustratorów z różnych stron świata. Połączenie naszej wiedzy i kreatywności pozwala nam kreować materiały, dzięki którym Wasi uczniowie w sposób naturalny i niewymuszony poszerzą swoją wiedzę oraz wykorzystają ją w praktyce.

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA
ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA
WIADOMOŚĆ ZOSTAŁA WYSŁANA!
PROSZĘ WYPEŁNIĆ WSZYSTKIE WYMAGANE POLA!

NEWSLETTER

POLITYKA PRYWATNOŚCI

KONTAKT

REGULAMIN SKLEPU

SKLEP

HOME

+48 667 824 797
w godzinach 09:00 – 17:00 (pon. - piąt.)

e-mail

BĄDŹ Z NAMI W KONTAKCIE

kontakt z nami

Copyright 2021. SKLEP LANGTOWN ONLINE. Wszelkie prawa zastrzeżone. | Projekt i realizacja: KK MARKETING&DESIGN

sklep@langtown-online.eu

23 września 2021

Potworki, czyli części ciała

Pakiet interaktywny „Potworki” z LangTown to świetna forma nauki słówek określających części ciała. Dlaczego świetna? Bo zawiera naprawdę różnorodne elementy – od prezentacji po kilka sposobów na ćwiczenie, utrwalanie, aktywizowanie i ukierunkowanie na odpowiedź. Po pierwsze, to niebanalna prezentacja i cudowne ożywienie schematu rysowania czy opisywania ludzika. Po drugie, to kolejne stopnie i urozmaicone formy pomagające zapamiętać i zastosować dane słownictwo. A potem, czemu by nie wrócić do gry (lub wybranego jej fragmentu) na następnych lekcjach? Wtedy mamy dodatkowe utrwalanie, odświeżanie, recykling. I dużo uśmiechu, zabawy i chęci (!) do udziału, do nauki, kursu. Ja te potworki uwielbiam! Uwielbiają je moi uczniowie i zawsze wytwarza nam się fajna i dynamiczna (!) atmosfera zaangażowania i przyswajania wiedzy.

 

 

 

 

Chciałam Wam dziś te „Potworki” bardzo polecić, bo jest to pakiet bardzo ładny i intuicyjny – sam nas prowadzi przez kolejne funkcje i etapy. Ale chcę Wam też zaproponować moje dwa pomysły na rozszerzenie tego pakietu. Jak? Poprzez dalsze przeniesienie prezentacji i zabawy z monitora przestrzeń sali. W ten sposób na bazie pakietu budujecie całą lekcję, która jest zgrabnie ułożona krok po kroku, od prezentacji przez poznawanie interaktywne po przestrzeń sali; lub nawet cykl dwóch-trzech lekcji.

 

PRZEJDŹ DO INNYCH ARTYKUŁÓW

Życzę Wam potwornie przyjemnej zabawy i owocnej nauki!

 

A może Wy macie inne pomysły? Podzielcie się w komentarzach! I napiszcie czy moje pomysły podobają się Wam i przydadzą!

 

 

Nauczycielki i Nauczyciele, Lektorki i Lektorzy, Trenerki i Trenerzy, Edukatorki i Edukatorzy! Wszystkiego najlepszego z okazji naszego dnia! Życzę Wam
Z okazji świąt z młodzieżą i z dorosłymi czytałam o Wielkanocy, był też quiz i krzyżówka. Z najmłodszymi powtórzyłam nazwy
Niedawno zaczęła się kalendarzowa wiosna. Pogoda jest jeszcze różna, w marcu jak w garncu, a i kwiecień też plecień, ale

Dyktando gestami. Bawimy się w mimów. Zależnie od grupy, ja pokazuję kształt, rozmiar i o którą część ciała chodzi, lub angażuję w pokazywanie całą grupę (znów – każdy po kolei pokazuje jakąś część ciała, albo każdy po kolei swojego potwora).

 

Tutaj też pojawiają się warianty:


a) Może być tak, że samo pokazywanie i zgadywanie okaże się wystarczająco angażującym wyzwaniem.


b) A też można gestami i minami opisać o którego potwora z pakietu „Potworki”, zdjęcia lub rysunków chodzi. Zgadujemy który to! Można ten wariant wykorzystać jako dodatkowe powtórzenie na następnej lekcji, jeśli będziemy zgadywać o który z naszych wcześniej wykonanych rysunków chodzi.


To co bardzo ważne w tym wariancie!

 

Pamiętajmy, że nie wystarczy wskazanie palcem potwora czy jego części ciała. Modelujemy, a potem konsekwentnie pilnujemy tego, żeby używać słów! Podpowiadamy i pomagamy jeśli trzeba, przypominamy poprzez własną odpowiedź, z wyraźną werbalną lub niewerbalną zachętą, żeby uczeń powtórzył po nas podpowiedziany przez nas wyraz.

Potrzebne są do tego kartki papieru (albo jeden duży arkusz rozłożony na podłodze) lub tablica. (Tak na marginesie, czy Wasi uczniowie też lubią pisać i rysować na tablicy? Ja mam czasem wrażenie, że daje im to poczucie wyjścia z typowej roli i miejsca. Lubią to.)

 

I co dalej? Dalej możemy zrobić kilka wariantów rysowanego dyktanda, zależnie od grupy:


a) Ja dyktuję przedziwne kombinacje różnych części ciała (opcjonalnie dodając słowa na rozmiar, kształt, długość).


b) Każdy z nas (zaczynam ja dla przykładu, potem każdy uczeń po kolei) dyktuje jakąś część ciała.


c) Każdy z uczniów dyktuje nam swojego potwora. I ja też rysuję, i zwykle najbrzydziej, a jakże! To integruje i ośmiela.


d) Druga runda, albo część wpleciona w dyktando od początku – po narysowaniu części ciała (jednej lub wszystkich) dyktuję/dyktujemy kolory. Kolory warto czasem też przypomnieć, zwłaszcza jak uczniom przychodzą do głowy te mniej standardowe, typu srebrny czy cielisty, albo odcienie (jasny/ciemny). Plus jeszcze raz wymieniamy nazwy ciała, tym razem na innym poziomie skupienia, bo przecież „tylko” kolorujemy.
 

Pomysł drugi:

Pomysł pierwszy: